Okolice |
|||
Najbliższe otoczenie Kiełpina kiedyś znałem jak własną kieszeń, teraz gdy bywam tutaj rzadko, poznaję je od nowa. Zapraszam do obejrzenia relacji z tych wypadów. Jest mroźny listopadowy poranek. Słoneczko wesoło świeci do okna więc wstaję z nadzieją, że uda mi się uchwycić w obiektywie ostatnie tej jesieni kolory. Tym razem idę w kierunku zachodnim. Jeszcze przed wejściem do lasu spostrzegam puste miejsce po wyciętych drzewach. Całe szczęście, że nie wycięto tutaj wszystkich dorodnych a tylko niewielką ich część. Jak się dowiaduje następnego dnia to nowa strategia działania leśników dążących do minimalizacji strat na uprawach. Im dalej zagłębiam się w las tym pojawia się więcej wspomnień i kolorów na liściach. Wieje cichy wietrzyk, wkoło ani żywej duszy. |
|||
![]() |
![]() |
||
Jedno ze znaczonych drzew zostało wycięte. Resztki wieży powoli wracają do natury a ja przypominam sobie, że gdzieś powinienem mieć ujęcia z czasów jej wspaniałości a także panoramę Kiełpina z jej szczytu | |||
![]() tyle pozostało po znaczonym przez Edmunda drzewie |
![]() resztki wieży do obserwacji pożarowych |
||
![]() miejsce po lodowni |
![]() miejsce po starym niemieckim cmentarzu |
||
![]() |
![]() tor saneczkowy |
||
Wychodzę na łąki. Las wdziera się na nie coraz dalej. Natura też nie oszczędza nieużywanego torowiska kolejowego. Wprawdzie niektórzy powtarzają plotki o możliwości ponownego uruchomienia połączeń ale kto by w to wierzył. | |||
![]() |
![]() torowisko porosły krzaki |
||
![]() na jezdni widoczne tory kolejowe, w oddali dworzec |
![]() teraz tutaj kończy się asfalt a zaczyna "historyczny" bruk |
||
![]() pozostałości po dębach i stary wiąz opisany w przewodnikach |
![]() boisko - tutaj odbywają się festyny i dożynki |
||
Jeszcze tylko rzut okiem na pięknie przebarwione liście dębów i wracam do domu. Postanawiam po powrocie odszukać zdjęcia wykonane wiosną kilka lat temu. |
|||
![]() słońce wspina się coraz wyżej |
![]() domy "na górce" |
||
listopad 2006 |
|||